Tradycyjnie pragnę pozdrowić całą załogę firmy Interlink ;-), w szczególności Pana Ladministratora ;-). Pozdrowienia przesyła także sołtys naszej wioski - stary Knurowski, oraz ciotka Zenobia z wnukami. Swoją drogą ciotka Zenobia (straszny z niej sknerus) wymyśliła żeby urządzić zakłady - 'kiedy wyleją admina' ;-). Wystawiła swoją krasulę przeciwko dwóm prosiakom sołtysa Knurowskiego. Nawet dziadek Olek zaryzykował dwa worki owsu, że jeszcze dzisiaj ladmin wyleci. Swoją drogą to ciotka Zenobia dobra kobita i ma nadzieję że może jeszcze kilka dni go przetrzymają, ale my tam z kmiotkami to i tak swoje wimy ;-). Pamiętam jak jeszcze przed Kwaśniewskim, jak się nam Burek sołtysa do serwera włamał to żeśmy kundla jednego przez pół dnia po wsi ganiali aż go w końcu weterynarz na kiełbachę starej Knurowskiej go złapał. Tośmy go potem do płota przywiązali obok admina. Nawet nagrodęśmy dostali za to, że podobno Burek i do TPSA się włamać próbował, to szkołę postawiliśmy za te pieniondze cośmy dostali. I drogę nową przez wieś wybudowaliśmy. Wreszcie asfalt mamy i turystów więcej przyjeżdża. A tego ladmina to potem wychłostać sołtys chciał, ale go ciotka Zenobia powstrzymała, bo to dobra kobita jest i się chłopak potem jej odwdzięczył za to, to później chłopak chorował, bo ciotka dawała na lewo i prawo to i pewnie jakieś choróbsko przywlokła do wsi.

A tak w ogóle to nasz szkolny informatyk obiecał że za te pieniądze co z nagrody za Burka zostały, to że on nam Internet do wsi podłączy, żeby globalną wioskę zrobić. Ale to za starego premiera było i nici z globalnej wsi. No to Interlink miał nam podłączyć, ale oni to tylko chcieli nam taśmę od Commodore 64, od kasety ze starymi grami chcieli nam rozciągnąć po wsi, żeby lokalną sieć nam zrobić. Ale my z kmiotkami cwane jesteśmy i sie oszukać nie daliśmy. Te gópki z interlinku to tylko druty ciągnąć umią, bo się nie znają w ogóle. A że jeszcze prosperują, to widać że dobrze te druty ciągną.

No także chłopaki rozumicie że tutaj to nas to nie podskakiwać, bo my tu szkołe mamy już i asfalt na ulicy. A i jakby co to z Lepperem na blokady pójdzimy bo tu u nas znaków drogowych nie brakuje i jakby co to ramie w ramie stanimy przeciw policajom.

Nu to teraz korzystając z gościnności pana ladmina interlinku to my sobie pozdrowimy. No wienc my chcieli pozdrowić:

- Zadupczyce śląskie, skąd pochodzimy, a w szczególności sołtysa Knurowskiego,
- Zochę spod lasu (cóz za aktywna noc :-P~)
- Pana administratora który niczego się nie nauczył (ostatnio próbował kernela przekompilować, ale mu nie wyszło mhyhy *grin* ;P)
- Przyjaciół naszych przyjaciół, przyjaciółek naszych przyjaciółek i ich kumpli, znajomych, etc... - Załogę attrition za to jacy są, i za to że są... (http://www.attrition.org/mirror/attrition/2001/02/09/www.interlink.pl)

I jeszcze mi sie tu Wiesiek do klawiatury dostać próbuje to mu dammmmmmmmmmmmmmrtefqwefm
r2we
tk,qsdgg
,qsdg
,qsgd.qqqqg1ert134
qwrgb
ni
no
to ja, Wiesiek, ja chciałem powiedzieć że załoga underground.org.pl z krajfiszem na czele ssie pałę, bo oni nie chcieli poprzednich stron do archiwum wrzucić, tylko ten fjarer Icelóck to pokazał że nasza wieś coś znaczy i że my sami sobie potrafimy taśme magnetofonowom pociongnonć żeby Internet mieć :-)
Nu, także to już po pozdrowieniach, po małej kłutni Wiesiek zdecydował się jednak że odda mi klawiaturę ;-) No w sumie to nie miał wyjścia, ale to inna para kaloszy, jak to stara Knurowska mówi...
Tak więc tradycyjnie uprzedzamy że jeszcze się przypomnimy, i życzymy miłego weekendu spędzonego w cieple przytulnego domowego ogniska ;-)))

Poprzednia strona dostępna tutaj